Statua wolności - obowiązkowy punkt kursu angielskiego w NYC

Jeśli wybierasz się do Stanów Zjednoczonych - na wycieczkę, na kurs języka angielskiego za granicą, czy w odwiedziny do ciotki - jest coś, co musisz zobaczyć koniecznie. To oczywiście Statua Wolności - najważniejszy symbol Ameryki i "amerykańskiego snu".

Monumentalny pomnik jest - z czego sprawę zdaje sobie niewiele osób - darem narodu francuskiego i ma upamiętniać przymierze obu krajów podczas wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Jego uroczyste odsłonięcie nastąpiło w 1886 roku, ale już dwa lata wcześniej został przekazany w ręce ambasadora USA - tyle tylko, że... na francuskiej ziemi. Tam bowiem Statua Wolności została zbudowana. Do Ameryki przetransportowano ją w częściach, a dopiero potem zmontowano i ustawiono w docelowym miejscu. Jako ciekawostkę można potraktować fakt, że za konstrukcję mechaniczną pomnika odpowiadał Gustaw Eiffel - ten sam, który postawił słynną wieżę w Paryżu.

Statua Wolności jest ważnym symbolem także z innego powodu. Co więcej - to właśnie on kojarzy się wielu pokoleniom Amerykanów (głównie pochodzenia irlandzkiego, włoskiego, rosyjskiego, czy polskiego) z zawartym w nazwie pomnika słowie "wolność". Statua ustawiona na Liberty Island w ujściu rzeki Hudson była bowiem dla przybywających masowo do Stanów Zjednoczonych emigrantów pierwszym widocznym znakiem dotarcia na miejsce przeznaczenia i symbolem bogatej i wolnej Ameryki. Z punktu widzenia historycznego jest więc jednym z najważniejszych i najbardziej znaczących amerykańskich zabytków.

Z monumentem wiąże się także kilka ciekawostek, o których być może dowiesz się na kursie angielskiego w USA. Jedna z nich dotyczy koloru pomnika - otóż pozornie "kiczowata" zieleń nie jest wcale skutkiem rzekomego amerykańskiego bezguścia, ale zwyczajną patyną, bowiem większa część konstrukcji wykonana jest z miedzi. Inna interesująca rzecz, to fakt, że w zniczu trzymanym przez postać znajduje się taras widokowy, ale nie jest dostępny dla zwiedzających już od niemal 100 lat. Mało kto natomiast – mowa oczywiście o osobach, które nigdy tam nie były - wie o tym, że wspomniany znicz wcale nie jest oryginalny! W 1984 roku element ten został wymieniony na całkowicie nowy - również wykonany z miedzi, ale pokryty 24 karatowym złotem.

Udostępnij to